SIŁA FOTOGRAFII - wystawa w NCK w Krakowie

 

Nowohuckie Centrum Kultury zaprasza na otwarcie wystaw prezentowanych w ramach wydarzenia SIŁA FOTOGRAFII.   Nowohuckie Centrum Kultury

 


 

WORLD PRESS PHOTO

Wernisaż wystawy – 8 lutego (czwartek), g. 18.00

Najlepsze fotografie prasowe ostatnich miesięcy na wystawie w Krakowie! Wszystko za sprawą wystawy „World Press Photo 2017”, na której zostaną pokazane ujęcia nagrodzone w ośmiu kategoriach dorocznego konkursu na najlepszą fotografię prasową, organizowanego przez Fundację World Press Photo we współpracy z firmą Canon. Warto dodać, że w 2017 roku odbyła się jubileuszowa, 60 edycja konkursu, na którą napłynęło przeszło 80 tysięcy zdjęć nadesłanych przez ponad 5 tysięcy fotografów ze 125 krajów.

Grand Prix tegorocznej wystawy zdobył turecki fotoreporter Burhan Ozbilici, który uchwycił moment po zastrzeleniu rosyjskiego ambasadora podczas otwarcia wystawy fotograficznej 19 grudnia 2016 r. w Centrum Sztuki Współczesnej w Ankarze. Na fotografii „An Assassination in Turkey” przedstawiono ofiarę – Andrieja Karłowa i zabójcę.

Jeszcze do niedawna doroczne wystawy „World Press Photo” pokazywał Bunkier Sztuki. Po rocznej przerwie słynny cykl wraca do Krakowa. Będzie to jednocześnie ostatnia okazja do obejrzenia na żywo 143 wyselekcjonowanych fotografii z ostatniej edycji konkursu – po odwiedzeniu Nowej Huty ekspozycja nie będzie już nigdzie prezentowana.

Wystawa „World Press Photo 2017” to niejedyna atrakcja dla miłośników fotografii, jaka będzie dostępna w tym okresie w Nowohuckim Centrum Kultury. Oprócz najlepszych kadrów reporterskich minionego roku będzie można obejrzeć między innymi fotografie Wacława Wantucha oraz Zdzisława Beksińskiego z kolekcji NCK.

Więcej informacji

 


 

Wacław Wantuch
Wystawa fotografii „Akt”

Wernisaż wystawy – 8 lutego (czwartek), g. 18.30

Wacław Wantuch to postać legendarna. Najbardziej rozpoznawalny współczesny polski fotograf „skończonego piękna”, czyli kobiecego aktu. Rzeźbiarz, który zamiast dłuta używa światła. Już 8 lutego wernisaż jego wystawy w Czarnej Galerii CENTRUM.

Wacław Wantuch traktuje nagie ciało kobiety jak piękną formę. Szuka w nim geometrii i abstrakcyjnego kształtu. Choć jest wykształconym rzeźbiarzem to po mistrzowsku rzeźbi światłem, a nie dłutem. W efekcie akty Wantucha nie są prostokątnymi obrazami, ale trójwymiarowymi zachwytami nad pięknem ciała kobiety.
Wantuch jest autorem ponad siedemdziesięciu wystaw i trzech albumowych bestsellerów, stanowiących kanon czarno-białego aktu polskiego w XXI wieku. W swojej domowej pracowni, w maleńkiej, podkrakowskiej wsi od wielu lat prowadzi słynne, elitarne warsztaty.

Wacław Wantuch – ur. 1965 w Tuchowie, artysta fotografik i pisarz, pracujący w Krakowie. Tworzy przede wszystkim akty kobiece – wydał cztery albumy: „Akt”, „Akt 2”, „Akty”, „Platinum”. Ukończył krakowską Akademię Sztuk Pięknych. Autor książki „Kamień wawelski?” (Castor, Kraków, 1992) i albumów fotograficznych. Wystawiał w kraju i za granicą.

Więcej informacji

 


 

Ryszard Tatomir
Wystawa fotografii „Niecodzienny świat w soli”

Wernisaż i prelekcja otwierająca – 8 lutego (czwartek), g. 19.00, sala kameralna 203

Na wystawę składają się fotografie prezentujące, niedostępne na co dzień dla zwiedzających, podziemne krajobrazy Kopalni Soli „Wieliczka”.

Wielicka kopalnia, wpisana na I Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, to nie tylko miejsce przyciągające miliony turystów, ale też niepowtarzalne „zjawisko” spajające w jedno historyczną przestrzeń, dzieła sztuki, górniczą tradycję, emocje oraz ogromny wysiłek wkładany w ochronę skarbów kultury i przyrody.

Zdjęcia pokazują współgranie, taniec człowieka z naturą. Z jednej strony ukazują wysiłek górników związany z wydobyciem soli i zabezpieczeniem podziemnych wyrobisk, a z drugiej widzimy jak elementy, które pojawiły się w związku z działalnością górniczą stają się częścią natury. Człowiek i jego praca stały się częścią kopalni, a z czasem stają się także tworem natury.

 

Ryszard Tatomir – fotograf, członek Stowarzyszenia Twórców Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej (AFRP) zrzeszającego artystów fotografów, Krakowskiego Klubu Fotograficznego, Wielickiego Art Klubu.

Fotografia jest jego pasją oraz jednym z elementów pracy twórczej i zawodowej. Nieustannie poszukuje możliwości rozwoju swoich umiejętności w dziedzinie fotografii. Jest otwarty na każde nowe wyzwanie fotograficzne. Nie boi się eksperymentować, przez co efekty jego projektów fotograficznych stają się niebanalne. Stale zaskakuje jakością swych prac, sposobem w jaki widzi swoje otoczenie. W tworzonych pracach szuka głębszej wymowy ponieważ chciałby przenieść widza w niecodzienny świat, pełen optymistycznej nostalgii, pobudzającej do poszukiwań własnej interpretacji roztaczanego przed nim obrazu. Przekonuje nas o sile pozytywnych emocji, które można odnaleźć w otaczającym nas świecie.

Fotografuje najczęściej ludzi, naturę oraz architekturę. Jego prace publikowane są w różnych czasopismach. Swoje fotografie prezentował na licznych wystawach w kraju i zagranicą.

Więcej informacji

 


 

Zdzisław Beksiński
Wystawa fotografii z lat 50.

Beksiński do dziś uważany jest za jednego z najwybitniejszych i najbardziej odkrywczych fotografików lat 50. Krytyka, akcentując nowatorski sposób potraktowania fotografii, klasyfikowała artystę przede wszystkim jako twórcę awangardowego. Najbardziej kreatywne pod względem artystycznym poszukiwania przypadają na połowę lat 50. Beksiński, rozpoczynając od fotogramów architektury czy pejzażu, przeszedł do kompozycji abstrakcyjnych, opartych na mikrostrukturach i makrofotografii, oraz do prac wykonywanych w czystym bromie, gdzie ciekawy kadr stanowił główny budulec kompozycji. Wyraźnie zaznaczył się także nurt „reportażowy”, ukazujący szare, melancholijne życie miasteczka Sanok – faktury murów, podłe materii, deski płotu, bruk. Równocześnie wykonywał intrygujące portrety, których główną modelką była żona Zofia. Niekonwencjonalnym potraktowaniem wyróżniały się akty, w których chodziło artyście o stworzenie ciekawej kompozycji.

Beksiński nigdy nie traktował fotografii jako środka utrwalającego rzeczywistość, ale jako osobistą kreację tego świata poprzez właściwą sobie ekspresję. W 1959 r. całkowicie zrezygnował z aparatu jako narzędzia kreacji artystycznej na rzecz malarstwa, rysunku i rzeźby.

 

Zdzisław Beksiński – urodził się 24 lutego 1929 r. w Sanoku. Po ukończeniu szkoły wyjechał do Krakowa na studia architektoniczne. Do rodzinnego miasta powrócił w 1955 r. i krótko pracował w fabryce autobusów. Resztę życia poświęcił sztuce. Poza rysunkiem, od najmłodszych lat interesował się fotografią, której poświęcił pierwszy etap swojej działalności artystycznej. Ale już pod koniec lat 50. zaczął skłaniać się ku abstrakcyjnemu malarstwu i rzeźbie, dostrzegając w nich szansę pełniejszej wypowiedzi niż za pomocą aparatu. Pod koniec lat 60. Jego pejzaże w całości już przeniknięte były mroczną, katastroficzną atmosferą. Okres ten, trwający prawie do połowy lat 80. artysta nazwał fantastycznym. W tamtym czasie stał się, też jednym z najbardziej znanych polskich twórców. W 1977 r. przeniósł się wraz z żoną i synem do Warszawy. Jego malarstwo uległo systematycznemu przeobrażeniu. Ostatnie 20 lat życia artysty mijają pod znakiem swoistej ascezy wizualnej. Trapiące go przeżycia duchowe – samotność metafizyczna, poczucie rozpadu świata, lęk przed nicością – uzyskiwały jednak nadzwyczajną siłę wyrazu. Poszukując nowych technik wypowiedzi, pod koniec lat 90. Beksiński zainteresował się grafiką komputerową. Najpierw przetwarzał cyfrowo fotografię, potem rysunki. Artysta programowo unikał tytułowania swoich prac, chcąc uchronić je przed zbyt bezpośrednio narzucającymi się anegdotycznymi i literackimi interpretacjami. Zmarł tragicznie 21 lutego 2005 r. zamordowany we własnym mieszkaniu w Warszawie.

W Nowohuckim Centrum Kultury od 2016 roku znajduje się stała Galeria Zdzisława Beksińskiego z 50. obrazami olejnymi z kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich oraz zbiór 100 fotografii i 100 rysunków, który jest udostępniany na ekspozycjach czasowych.

Więcej informacji

 


 

Tradycje w Małopolsce
Wystawa Krakowskiego Klubu Fotograficznego

Wernisaż wystawy – 11 stycznia (czwartek), g. 18.00

    "Wzorem lat poprzednich, Krakowski Klub Fotograficzny przedstawia swoją doroczną wystawę przeglądową. Tym razem jako temat wybrano szeroko pojęte tradycje, rozumiane jako przekaz treści kultury, zarówno dawnych, ukształtowanych przez stulecia, jak i tych całkiem współczesnych.  W sytuacji, gdy poziom technologiczny mocno zachwiał naszymi bezpośrednimi kontaktami, media i świat wirtualny otaczają nas coraz bardziej, a nowoczesność miesza się z tradycją – trudno jest rozwijać jedno, bez utraty drugiego.  W tym kontekście może pojawić się pewien spór o wartości, a zarazem pytanie; czy jest nam dziś potrzebne pielęgnowanie tradycji, dające – jako antidotum – namiastkę niegdysiejszych, ożywionych relacji międzyludzkich, czyli tego co wspólnotowe, co łączy grupę budując jej tożsamość. I czy warto ją w ogóle pokazywać?

    Piękne, ale i dramatyczne losy naszego kraju spowodowały, że niektóre spośród wartości dziedzictwa utraciliśmy, wiele jednak ocalało i obecnie, zwłaszcza w Małopolsce, przeżywają one prawdziwy rozkwit, będąc źródłem inspiracji w różnych dziedzinach twórczości. Ilość tradycji, zwyczajów, obrzędów, symboli i wszelkich innych praktyk kulturowych; świeckich i religijnych jest tutaj wyjątkowa. Począwszy od głęboko zakorzenionych – ze względu na duchowy wymiar – rytuałów świętowania Bożego Narodzenia, Wielkanocy i Bożego Ciała, czy tajemniczego misterium Arcybractwa Męki Pańskiej. poprzez staropolskie Bractwo Kurkowe, wielowiekowe tradycje górnicze w Kopalni Soli „Wieliczka”, pochód Lajkonika, przedstawienia jasełkowe, szopki krakowskie, Wianki na bulwarach w zakolu Wisły, lanckoroński Festiwal „Anioł w Miasteczku”, Parady Gazdowskie na Podhalu, ceremoniały łowieckie a skończywszy na rozlicznych imprezach plenerowych i rodzinnych.

    Tradycje te znalazły swoje trwałe miejsce w literaturze, w sztukach plastycznych, tańcu i muzyce.  Pragnęli je utrwalić także członkowie KKF, którzy za pośrednictwem aparatu fotograficznego podjęli ambitną próbę uchwycenia subiektywnego obrazu fenomenów współczesnej egzystencji, czego efektem jest ta wystawa."

    – Adam Gryczyński

Więcej informacji

Sponsorem wystawy "Tradycje w Małopolsce" jest Centrum Papieru, Tecco Polska oraz Canon.

Centrum Papieru   Tecco   Canon

 


 

 

Źródło:

nck.krakow.pl/sila-fotografii

 


Poznaj markę: Centrum Papieru