Cyfrowa ciemnia – obróbka i druk fotografii w domu
Lat temu, kilka, fotografia analogowa opierała się na samodzielnej pracy.
Fotograf, tak zawodowiec jak i amator sam przygotowywał swoje fotografie, od pomysłu, przez wykonanie, po wywołanie i wykonanie odbitki. Cała żmudna praca ciemniowa wymagała sporo wiedzy, czasu i doświadczenia.
Dziś całość pracy znów możemy wykonać samodzielnie, kontrolując efekty na każdym stopniu pracy.
Mimo że cała postprodukcja, jak „wywołanie”, czy wykonie odbitki jest już o wiele mniej czasochłonna, wymaga kilku podstawowych informacji, by uzyskać zadowalające efekty.
W tej serii artykułów, skupimy się na pracy w domowej „ciemni cyfrowej”.
Postaram się zaprezentować alternatywne rozwiązania „na każdą kieszeń”. Ponieważ skupimy się na całej postprodukcji, na razie nie będziemy omawiać samej techniki wykonania fotografii a skupimy się na tym co dalej po wciśnięciu spustu migawki. Oczywiście wskazywane porady nie tyczą się tylko fotografii ale i tworzonej grafiki lub każdego innego obrazu, który chcemy przenieść ostatecznie na papier.
Fotografia zaczyna się głowie i kończy na papierze!
Niestety dość powszechnym zjawiskiem w czasach fotografii cyfrowej, staje się magazynowanie powstałych fotografii na twardych dyskach. Każdy, kto ma doświadczenie w tradycyjnej ciemni, czy też wykonał gdzieś dobrej jakości odbitkę lub wydruk fotografii, wie jakiej wartości nabierają nasze obrazy przelane na papier. Nie każdy jednak wie, że nawet posiadając prostą drukarkę , można uzyskać w warunkach domowych odbitki o jakości fotolabu, lub przewyższające lab jakością, ilością przenoszonych kolorów, czy trwałością. Wystarczy odrobina wiedzy, jak to zrobić.
Miejsce pracy
Zanim przejdziemy do spraw technicznych, warto zacząć od optymalnego przygotowania miejsca „pracy”. Oczywiście nie będziemy potrzebować wiele więcej, niż odrobina miejsca na biurku. Podstawową operacją , którą wykonamy bez-kosztowo będzie właściwe ustawienie monitora.
Jest to bardzo ważne ponieważ złe umiejscowienie sprzętu i niewłaściwe oświetlenie mogą spowodować, że nasze starania nie przyniosą efektu.
Nasz monitor (nie wnikamy na razie w temat jego jakości) musi być umiejscowiony na tle w miarę neutralnej jasności.
Ustawienie monitora z oknem w tle, czyli z jasnym tłem, spowoduje, że wyświetlany obraz będzie wydawał nam się zbyt ciemny (w stosunku do ilości światłą docierającej zza monitora). Błędnie więc będziemy starać się rozjaśniać obraz co doprowadzi to wykonania zbyt jasnej przepalonej odbitki.
Podobnie, jeśli pracujemy w zbyt ciemnych warunkach oświetleniowych, lub nasz monitor znajduje się na czarnym tle, ten sam obraz, wyświetlany na monitorze, będzie sprawiał wrażenie zbyt jasnego. Spowoduje to, że przyciemnimy obrabianą fotografię i ostateczna odbitka będzie zbyt ciemna.
Optymalnym tłem jest więc naturalna szarość, ewentualnie niezbyt mocno oświetlona biała ściana.
Zalecam unikania kolorowych elementów za monitorem (jak kolorowa ściana). Niestety intensywne kolory za monitorem zmylą nasz wzrok, powodując zaburzenie koloru postrzeganego na monitorze.Nie ma potrzeby przemalowywania mieszkania, wystarczy kawałek pianki czy arkusz szarego papieru, umieszczony za monitorem.
Kiedy znajdujemy miejsce do pracy, należy zwrócić też uwagę, by monitor nie odbijał refleksów światła z lampy czy okna. Dotyczy to szczególnie monitorów z błyszczącą powłoką matrycy. Reflesy na powierzchni zaburzą nasze postrzeganie obrazu oraz będą nadmiernie męczyć oczy utrudniając nam pracę i zniechęcając do dalszej nauki.
Kopiowanie / rozpowszechnianie treści bez zgody firmy Centrum Papieru zabronione