Pokaż jak drukujesz, a powiem Ci, kim jesteś
Ulotki, wizytówki, gazetki i gazety czy foldery to bardzo ważne materiały wykorzystywane w promocji. Niezależnie od branży trudno sobie wyobrazić przedsiębiorcę – reprezentanta i dużej, i małej firmy – który nie miałby np. wizytówki. Niektórych denerwują wprawdzie rozdawacze ulotek na ulicy, ale ten sposób docierania do klienta jest naprawdę skuteczny. Oczywiście duża ich część ląduje w koszu na śmieci lub obok niego, co mocno wpływa na czystość i estetykę naszego otoczenia. Co więc zrobić, by wśród nich nie znalazła się nasza? Sposób jest prosty: trzeba zadbać, by przykuła uwagę o ten ułamek sekundy dłużej niż pozostałe. Wtedy powędruje nie do kosza, ale np. do torby, stanie się zakładką do książki, a to już sukces.
Jak to zrobić? Oczywiście ważna jest treść, ale nie oszukujmy się – żaden przechodzień, który pędzi do pracy albo z niej wraca, nie jest nastawiony na przyswajanie reklamowej treści. Jeśli w tym pierwszym, najważniejszym momencie nie zadziała slogan, zrobi to druk i papier. Nie mamy szacunku do niezbyt eleganckich karteluszek, ale gdy jest to coś pachnącego, przyjemnego w dotyku, mózg podświadomie odbiera sygnał: oto coś wyjątkowego, czego nie chcemy się lekkomyślnie pozbywać.
Dziś już pogardzane foldery reklamowe czy katalogi w poprzedniej epoce były dobrem pożądanym, a nawet luksusowym. „Dzieci PRL-u” do dziś je wspominają. Dla wielu są jak „księgi dzieciństwa”. Czy pamiętają ich treść? Większość nie. Robiły wrażenie tym, że były po prostu piękne.
Materiały reklamowe to inwestycja, ale po prostu ich wydrukowanie nie jest receptą na sukces. Ona tkwi w jakości, co IMPRIME będzie powtarzać niczym mantrę.